PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1094}

Życie Carlita

Carlito's Way
1993
8,0 100 tys. ocen
8,0 10 1 99684
8,0 35 krytyków
Życie Carlita
powrót do forum filmu Życie Carlita

Oglądałem ten film i ciągle miałem wrażenie że gdzieś widziałem podobną historię czy postaci lub miejsca zawarte w filme. Dopiero po jakimś czasie uświadomiłem sobie że miejscami podobną historię widziałem już w GTA: VC. Przykładowo. Wiecznie podniecony, paranoik, adwokat David Kleinfeld (Sean Penn) to Ken Rosenberg z VC. Miejsca... no choćby ta willa gdzie Klainfield robi imprezę to ta sama w której możemy zatródnić kilku latynoskich karków i dorobić się pokaźnego arsenału w ogrodzie po lewej i odjechać nieznłą limuzyną z parkingu.

Widzieliście może więcej jakichś odwołań do GTA VC w tym filmie. A może do innych filmów czy gier? Śmiało piszcie.

ocenił(a) film na 8
AnonimekFILM

No jasne.
Jest odwołanie do innego filmu Ala Pacino- Scarface( posiadłość głównego bohatera, ostateczna strzelanina)
Z tego co widzę tą właśnie posiadłość uznałeś za odwołanie do życia Carlita, ale jestem pewien, że chodziło o Scarface'a ;)
Do serialu Miami Vice- gdy masz dostatecznie dużo gwiazdek ściga Cię dwóch gliniarzy w sportowym autku- jeden czarny, drugi biały


Ogólnie z tego co pamiętam to tego było całe mnóstwo( jak w każdej części GTA, tyle, że ta działa się w latach 80-tych to i do tych filmów nawiązywała), ale ostatnio w Vice City to ja kilka lat temu grałem.

ocenił(a) film na 9
kozas15

Tak... właśnie. Cała ta posiadłość z Gta Vice City jest skalowana z Człowieka z blizną (Także świetny film) No i bardzo podobała mi się ta akcja z gliniarzami (bodajże przy trzech gwiazdkach). Od razu skojażył ma mi się melodia z innego filmu, a mianowicie Gliniarz z Beverly Hills

ocenił(a) film na 10
AnonimekFILM

"Widzieliście może więcej jakichś odwołań do GTA VC w tym filmie. A może do innych filmów czy gier? Śmiało piszcie."

No tak, odwołania do gry z 2002 w filmie z 1993. To chyba powinno być na odwrót.

ocenił(a) film na 9
7IGER

mea culpa :-)